piątek, 1 sierpnia 2008

Jared Leto o sobie



DŻINSY NIGDY NIE BĘDĄ ZBYT OBCISŁE.

Zawsze uwielbiałem obcisłe dżinsy. Teraz mam kilka par ze sklepów w Nowym Jorku "Trip and Lip Service", ale kiedy byłem dzieckiem, musiałem zwężać dżinsy, gdyż nie mogłem znaleźć dość obcisłych.

NIGDY NIE POSZEDŁBYM DO STYLISTY.

Mogę zrozumieć, że chcesz zasięgnąć czyjejś rady, ale miej własne pomysły i ubieraj się sam. Wiele w moim wyglądzie zależy też od filmu, nad którym akurat pracuję, bądź od występu z moim zespołem 30 Seconds To Mars.

NIGDY NIE MÓGŁBYM ZAGRAĆ KONCERTU W ZWYKŁYM T-SHIRCIE I ADIDASACH.

Musisz się postarać. Widowisko jest częścią twórczego procesu, poświęcam czas i zadaję sobie trud, żeby wszystko odpowiednio zaprezentować. Styl, moda i indywidualność są opakowaniem występu.

UBRANIA MARCA JACOBSA SĄ NAJLEPSZE.

Mam kilka jego marynarek i są one niezwykle wytworne. Mój zespół grał na otwarciu ceremonii ''Fashion Week" w Nowym Jorku. To był niesamowity występ na dachu Radio City Music Hall.
Lubię też Hedi Slimana (projektował dla Diora).Jest bardzo twórczy, a jego ubrania są piękne, a nie po prostu modne. Jedną z jego kreacji, którą często noszę, jest wspaniała, czarna kurtka skórzana, bez kołnierzyka, pokryta suwakami.

PRZYWYKŁEM DO ŻYCIA NA WALIZKACH.

To część doświadczenia w przebywaniu w trasie. Kiedy w autobusie jest dwunastu facetów to musisz dbać o siebie albo zamienisz się w świnię.

MIAŁEM WIELE FRYZUR, ALE MOJĄ ULUBIONĄ ZAWSZE BĘDZIE "MULLET".

Miałem taką raz jako dziecko, ponieważ byłem fanem zespołu Rush, a ich fani właśnie tak wyglądali. Mam bardzo radosne wspomnienia z tamtych czasów, ale moje włosy zawsze się zmieniają, zależnie od roli, którą gram. Teraz są długie, ale byłem już krótko obcięty, ogolony, łysy, ufarbowany czy tleniony.

PROBLEM Z WPADKĄ MODOWĄ POLEGA NA TYM, ŻE ZANIM SIĘ ZORIENTUJESZ, JEST JUŻ ZA PÓŹNO.

Niedawno sfotografowano mnie, ubranego w srebrne Crossy, co doprowadziło do mnóstwa żenujących zdjęć z sarkastycznymi podpisami. Na usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że to były jedyne buty, które mogłem nosić, gdyż miałem boleśnie spuchnięte stopy.

MOJA DIETA BYŁA TAK ZŁA, ŻE NABAWIŁEM SIĘ PODAGRY.

Przytyłem ponad 30 kg do roli Marka Chapmana, zabójcy Johna Lennona. To spowodowało, że mój poziom cholesterolu osiągnął niebotyczny poziom i nabawiłem się podagry. Było bardzo kiepsko, potrzebowałem wózka inwalidzkiego, żeby się poruszać. To całe doświadczenie prawdopodobnie zabrało mi parę lat życia, ale teraz znowu wróciłem do szczupłej sylwetki.

NIE CHODZĘ NA SIŁOWNIĘ.

Jestem typem faceta przebywającego na wolnym powietrzu. Lubię wędrować, uprawiać snowboard czy też wspinaczkę górską w Kalifornii. Lubię znaleźć odrobinę samotności-miałem przyjemne koczownicze dzieciństwo, więc z łatwością przychodzi mi spakować plecak i po prostu wyjechać. Kiedy w styczniu promowałem mój nowy film na Sundance Festival w Utah, oczywiście dokonałem ucieczki na stok górski. Było tam bardzo pięknie.